Ojczym zaśmiał się drwiąco i obrzucił mnie pogardliwym spojrzeniem. W oczach poczułem piekące łzy bezsilności.
- Jestem Harry Styles. Chciałem się zabić, bo świat się dla mnie skończył.
*
- Suka! Pieprzona suka!
Huk. Uderzenie. Kobiecy szloch. Skuliłem się na łóżku, zaciskając powieki. Nie potrafiłem inaczej, bo wiedziałem, co za chwilę się stanie. Po chwili drzwi otworzyły się z ogromnym hukiem, a ja poczułem mocne uderzenie skórzanym pasem wzdłuż pleców.
- Jestem Liam Payne. Chciałem się zabić, bo świat dla mnie nie istniał.
*
Rozejrzałem się dookoła niepewnie i powoli przysiadlem w wilgotnym złączeniu dwóch opuszczonych budynków. Wziąłem głęboki wdech, mając jednocześnie nadzieję, że nikt mnie tu nie znajdzie. Już po chwili jednak usłyszałem znajome głosy i śmiech mego oprawcy. Wiedziałem, że jest już za późno, że nie zdążę uciec.
- Nazywam się Zayn Malik. Chciałem popełnić samobójstwo, bo świat był zbyt okrutny.
*
- To już sto osiemdziesiąt dolarów, frajerze. Pamiętaj, ja nie żartuję.
Ostatnie kopnięcie. Zwinąłem się z bólu na chłodnej płycie chodnika i jęknąłem głucho. Zacisnąłem powieki modląc się, aby wszystko już się skończyło, aby zostawili mnie w spokoju. Czułem jak powoli tracę siły. Godność straciłem już dawno.
- Jestem Louis Tomlinson i chciałem się zabić, bo świat stracił barwy.
*
- Grubas!
- Tchórz!
- Frajer!
- Jesteś zerem!
- Spasła świnia!
Jedna tabletka. Jeden kieliszek. Druga tabletka. Drugi kieliszek. Dziesiąta tabletka. Nicość.
- Jestem Niall Horan, chciałem się zabić bo świat mnie nienawidził..
*
- Przykro nam, nie udało się nikogo uratować.
Bezsilne opadlam na wypaloną trawę i załkałam cicho. Przecież... To nie mogła być prawda, po prostu nie mogła! A jednak... Była. Cztery czarne worki wyniesione przez strażaków nie klamaly. Głośny szloch rozniosł sie po całej ulicy w środku nocy.
- Jestem Giovanna La Torre. Chciałam popełnić samobójstwo, bo świat mi się zawalił.
"Całe pomieszczenie wyglądało tak, jakby właśnie nawiedziło je tornado o sile porównywalnej do Katriny – po podłodze walały się porozrzucane ramki ze zdjęciami, porozdzierane kartki, ich wspólne pamiątki teraz już zniszczone walały się w jednym kącie. Pod oknem, gdzie wcześniej leżała torba Juli, teraz walały się odłamki wazonu, który Harry – wiedziałem to na pewno – stłukł tuż po jej wyjściu. Cały ten obraz znajdował swoje dopełnienie w Hazzie, który siedział na łóżku, wpatrzony w swoje dłonie."
OdpowiedzUsuńhttp://our-month.blogspot.com/ zapraszam na Chapter One
Łoł.
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się, serio .
Prolog wspaniały!
Mimo tego, że jest prosty i taki... skromny, to jednak zaciekawiłaś mnie tą nutką dramatyzmu i tajemniczości.
Wow!
Szczerze? Zrobiło mi się słabo gdy przeczytałam co 'zrobił' Niall. Sześć istnień, które chciało się unicestwić, ale się nie udało. Jest ciekawie, fascunująco i jeśli możesz poinformujesz mnie? @sourisik - U know what i mean.
OdpowiedzUsuń[final-souffle]
poprawka (ach ten mój zapłon) twitter: @HipstaMouse ,nadal czekam na pierwszy rozdział, naprawdę!
Usuńja cię pierdziele .;))) ale zajebiste!!!!!!! nie mogę się doczekać następnego rozdziału .;DDD a właściwie pierwszego <3 piszesz świetnie .;**** to będzie bromance -zarry ? ;D <33 bo ja kocham te bromance <33 ;D
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że bardzo zaciekawił mnie ten prolog. Jest bardzo tajemniczy, przez co zachęca do dalszego zgłębiania się w tę historię. Mam nadzieję, że nie porzuciłaś tego opowiadania (patrząc na datę) i niedługo doczekamy się pierwszego rozdziału.
OdpowiedzUsuńwow. Nigdy nie czytałam niczego takiego, ale bardzo mnie to zainteresowało. Zobaczę co dalej ;D Dodaj Szybko! ^^
OdpowiedzUsuńMój Boże, najlepszy prolog jaki kiedykolwiek czytałam. Mam nadzieje, że następne rozdziały utrzymają ten poziom (w co nie wątpię). Weny życzę!
OdpowiedzUsuńGenialne!!! Zaczynam czytać twojego bloga i jestem ciekawa co wydarzy się dalej :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie (nowy rozdział!) drop-of-hope.blogspot.com
Wow, jednym słowem. Szkoda, że tak dawno nic nie było dodawane, naprawde napaliłam się na to opowiadanie.. Cudowny początek, taki strasznie inny od wszystkich. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuń[SPAM]
OdpowiedzUsuńZ góry przepraszam za spam :)
Wejdziesz?
http://forever-in-my-dreams.blogspot.com/
Bardzo zależy mi na twojej opini ^^
Postanowiłam spróbować swoich sił w pisaniu, mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie ;d
OdpowiedzUsuńZadajcie sobie pytanie- co byście zrobili, gdybyście nagle dowiedzieli się, że umieracie? Że wasze dni są policzone? Że od teraz ciąży nad wami przerażająca świadomość tego, że nieuchronnie zbliżacie się ku końcowi. Zapewne większość z was załamałaby ta wiadomość. Ale ona była inna. Chciała wycisnąć z życia jak najwięcej, niczego nie żałować, cieszyć się każdą chwilą. Póki jeszcze mogła.
Nazywa się Catalonia, a jej czas dobiega końca.
50 postanowień na 5 lat życia, młoda, pełna energii dziewczyna i pięciu zagubionych chłopców.
www.i-wont-let-you-go.blogspot.com nowe opowiadanie o one direction. ZAPRASZAM SERDECZNIE!
[Spam]Hej! Chciałybyśmy zaprosić na nasz nowy blog: http://ill-look-after-you.blogspot.com/Na razie mamy imaginy, ale wkrótce pojawi się tam opowiadanie o dwóch dziewczynach, które rozpoczynają swoją przygodę z One Direction. Będzie tam wiele sekretów, smutnych, ale także i wesołych sytuacji.Serdecznie zapraszamy!!
OdpowiedzUsuńA więc tak... bardzo ciekawy prolog. Jest po prostu wyjebany w kosmos, tylko tyle mogę powiedzieć.
OdpowiedzUsuńStrasznie czekam na I rozdział, choć pewnie się już nie pojawi :c
No cóż, jeśli się pojawi to byłabym wdzięczna za poinformowanie mnie :
pamietnik-umarlej.blogspot.com
zapraszam do mnie: advicesforgirl.blogspot.com
OdpowiedzUsuń